Strona główna | Mapa serwisu | English version
 
Poezja > Roślinnienie > Diagnoza

Diagnoza
 

 

Wysłałam duszę na wakacje,

żeby nie wyjadała po nocach

dziennych wydarzeń,

doraźnie odstąpiła miejsce w parafii

i przy okazji odetkał się odpływ

w szlachetnym żeliwie czyjegoś serca.

 

Ona ma teraz fakturę plaży,

kolor ciepła, stan skupienia cienia

i kształt oceanicznej pryzmy.

Proszę mi wierzyć, moja dusza

dobrze się bawi tam,

gdzie jej nie poznają

i nie biorą za swoją.

Nie jest potrzebna bardziej

niż kiedykolwiek,

nie śle widokówek,

nie kupuje regionalnych pamiątek.

Wyjaśnia sobie ważne sprawy,

w końcu – zrywa ze sobą.

A ja nie przestaję wypatrywać,

gdy wystukujecie na szybie

treść telegramu.

 

 

 

Copywright by Martyna Franczuk